W tygodniu słońce nas rozpieszcza. Chodzimy na spacery nad rzekę, a potem leżymy na łące i obserwujemy błękitne niebo. W ogrodzie wszystko kwitnie, wiosna nareszcie przyszła i została z nami na dłużej. W taką pogodę nachodzi ochota na proste, drożdżowe ciasto, bez udziwnień, bez dodatków smakowych. Takie, żeby pasowało do szklanki mleka. Z masłem lub dżemem. Chałka – klasyczny smak lata. Inspiracja.
Składniki na jedną dużą chałkę lub dwie mniejsze:
- 15 g świeżych drożdży
- 160 ml letniej wody
- 340 g mąki pszennej
- 5 żółtek
- 30 g drobnego cukru do wypieków
- 2/3 łyżeczki soli
- 60 ml oleju rzepakowego
Składniki na kruszonkę:
- 10 g roztopionego masła
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
Wykonanie:
Drożdże wymieszać w letniej wodzie, odstawić na 5 minut. Dodać żółtka, olej i cukier, wymieszać. Dodać mąkę z solą i miksować całość (końcówki miksera: haki) przez 5 – 7 minut. Po tym czasie ciasto przełożyć do natłuszczonej miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę lub półtorej. Ciasto powinno potroić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyrobić rękami, podsypując mąką. Jeśli chcemy upiec dwie mniejsze chałki, dzielimy ciasto na pół, jeśli wolimy jedną dużą, zostawiamy ciasto w całości. Następnie każdy kawałek ciasta dzielimy na trzy częśći i formujemy z nich trzy wałki (podsyując mąką). Łączymy za sobą końcówki i splatamy wałki jak warkocz, na konic znów łączymy. Obie końcówki zawijamy pod spód. Chałki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Blachę przykryć ściereczką i odstawić do ponownego wyrośnięcia na 30 – 40 minut.
Z podanych składników przygotować kruszonkę, mieszając wszystko widelcem. Wyrośnięte chałki posmarować jajkiem i posypać kruszonką.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 20- 25 minut, aż do zrumienienia. Ostdzoną chałkę można zamrozić.
Dodaj komentarz