Uroczy słoiczek pełen pyszności na śniadanie do pracy lub podwieczorek po pracy. Aksamitna kasza jaglana w dwóch smakach i szczodra ilość owoców lata. Czy można chcieć więcej? Inspiracja.
Składniki na trzy solidne porcje śniadaniowe:
- 170 g kaszy jaglanej w całości
- 800 ml mleka (u mnie owsiane)
- 2 garści daktyli (u mnie garść rodzynek i garść moreli suszonych)
- 2 kopiaste łyżki gorzkiego kakao
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżka pasty waniliowej (lub ekstraktu z wanilii)
- 5 łyżek syropu klonowego lub innego słodzika (może być mniej lub więcej, zależnie od Waszych preferencji smakowych)
- 300 g świeżych malin (ja użyłam malin i winogron)
- 1 łyżka tłuszczu (u mnie masło, ale może być olej kokosowy)
Wykonanie:
Daktyle/rodzynki/suszone morele zalać wrzącą wodą i odstawić pod przykryciem na pół godziny. Kaszę jaglaną przełożyć do sitka i dobrze opłukać w ziemnej bieżącej wodzie. Do garnuszka wlać mleko i dodać opłukaną kaszę. Gotować, mieszając, aż kasza wchłonie cały płyn (ok. 30 minut). Do kaszy dodać tłuszcz i całość zmiksować dokładnie, aż powstanie gładki budyń.
Masę jaglaną podzielić na dwie połowy. Jedną połowę zblendować z syropem klonowym, wanilią i sokiem z cytryny. Daktyle/rodzynki/morele odsączyć z wody. Drugą połowę jaglanki zblendować z namoczonymi bakaliami i kakao.
Na dno trzech słoiczków wyłożyć maliny. Na maliny wyłożyć masę cytrynową, ponownie dodać owoce. Na owoce wyłożyć masę kakaową, na koniec posypać kakao i ozdobić malinami. Słoiki zamknąć i wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny, żeby deser stężał.
W wersji wegańskiej mleka i tłuszczu używamy oczywiście roślinnego.
Dodaj komentarz