Nie jest to może najprostszy przepis na świecie, ale nie jest też przesadnie skomplikowany. A paj wychodzi naprawdę smaczny. Najlepszy z dodatkiem gęstej kwaśnej śmietany (u mnie creme fraiche). Warzywny obiad na przywitanie przedwiośnia, które już czuć w powietrzu. Przepis pochodzi z książki Sary Lewis „200 pies and tarts”.
Składniki na ciasto:
- 375 g mąki pszennej
- 175 g masła
- 50 g potartego sera parmezan
- 4 łyżki zimnej wody
- 0,5 łyżeczki soli
Składniki na nadzienie:
- 2 bakłażany
- oliwa z oliwek (u mnie oliwa czosnkowo – ziołowa)
- 2 czerwone cebule
- 3 ząbki czosnku
- 1 puszka pomidorów krojonych (400 g)
- 1 łyżeczka cukru
- 100 g marynowanej papryki
- 5 suszonych pomidorów
- 1 kulka sera mozzarella (125 g)
Wykonanie:
Bakłażany pokroić w plastry o grubości ok. 4 mm, z obu stron skropić oliwą i posolić. Grillować na patelni (ja użyłam grilla elektrycznego), do zbrązowienia z obu stron. Odłożyć.
Rozgrzać 3 łyżki oliwy na patelni, dodać cebulę pokrojoną w kostkę. Smażyć przez 5 minut,m dodać drobno posiekany czosnek, smażyć kolejne 2 minuty. Następnie dodać pomidory z puszki. Smażyć bez przykrycia przez kwadrans, aż masa odparuje i zgęstnieje.
Papryki i pomidory suszone pokroić w paski.
Z podanych składników należy zagnieść kruche ciasto. Podzielić na dwie połowy. Natłuścić formę do paja o średnicy 24 cm. Połowę ciasta rozwałkować, podsypując mąką, na placek o powierzchni większej niż forma. Placek wyłożyć na formę, nakłuć widelcem, przykryć papierem do pieczenia, obciążyć.
Podpiec w temp 180 stopni przez 10 minut, następnie ściągnąć obciążenie i piec jeszcze przez kolejne 10 minut.
Na podpieczony spód wyłożyć jedną trzecią masy pomidorowej. Następnie warstwę grillowanego bakłażana i drugą trzecią masy pomidorowej. Kolejna warstwa bakłażana, na wierzch rozłożyć marynowaną paprykę i suszone pomidory. Rozkruszyć mozzarellę. Przykryć pozostałym bakłażanem i resztą masy pomidorowej.
Drugą część ciasta rozwałkować na placek o powierzchni większej niż forma. Placek wyłożyć na formę, brzegi docisnąć, resztę ciasta odkroić. Wierzch paja posmarować roztrzepanym żółtkiem. Z pozostałości ciasta można wyciąć różne kształty (u mnie liście) i ozdobić nimi paja. Ozdoby również posmarować żółtkiem.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 30 – 40 minut, do zrumienienia.
Dodaj komentarz