Nie będę kłamać, nie jest to proste ciasto. Nie jest też przesadnie skomplikowane, jest za to bardzo frustrujące. Trzeba wykazać się sporą cierpliwością i umiejętnościami manualnymi, żeby uformować wałek z ciasta filo, a potem zawinąć go w spiralę. Potem jeszcze trzeba połatać pęknięcia. No nie na moje nerwy. Ale kiedy już Wam się uda, kiedy już obiecacie sobie, że nigdy więcej nie weźmiecie ciasta filo do ręki, kiedy przełkniecie łzy rozpaczy, że nadzienie jednak zdołało odnaleźć niezałatane pęknięcie i rozlało się na blasze, wtedy ugryziecie pierwszy kęs Waszego wypieku i na Waszej buzi pojawi się niekontrolowany uśmiech. Bo ciasto jest przepyszne. Słodkie, tłuste, chrupiące, niesamowicie migdałowo – orzechowe, nie dające się od siebie oderwać. I – koniec końców – wcale nieźle się prezentuje na talerzyku. Smakołyk na specjalną okazję. Przepis pochodzi z książki Sary Lewis „200 pies and tarts”.
Składniki:
- 250 g masła w pokojowej temperaturze
- 250 g cukru
- 3 łyżki płynnego miodu
- 2 jajka
- 200 g mielonych migdałów
- 2 łyżki mąki pszennej
- skórka otarta z 1 cytryny
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 100 g orzechów włoskich (u mnie pekan)
- ciasto filo
- topione masło do smarowania arkuszy ciasta filo
- płatki migdałowe i cukier puder do ozdobienia ciasta
Wykonanie:
Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać miód i jajka, dokładnie wszystko zmiksować. Na koniec dodać mielone migdały, mąkę, skórkę z cytrusów oraz drobno posiekane orzechy. Całość zmiksować. Masę przełożyć do rękawa cukierniczego (można też po prostu nakładać ją łyżką, ale rękawem jest łatwiej).
Delikatnie rozprostować arkusze ciasta. Rękawem cukierniczym wyłożyć na nie nadzienie formując długi wałek, zawinąć arkusz filo, złożyć w spiralę. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Czynność powtórzyć aż do skończenia się nadzienia lub ciasta.
Książka mówi, żeby ułożyć arkusze ciasta filo w ciągu o długości ok. 2 metrów tak, żeby zachodziły na siebie krótszymi długościami. Ja jednak nie mam tak długiego blatu, więc rolowałam po jednym arkuszu i łączyłam je już zrolowane, zawijając w dodatkowy pasek ciasta filo. Na każdym łączeniu, w przypadku, gdy chcemy uelastycznić filo, smarujemy je roztopionym masłem.
Na koniec spiralę posmarować roztopionym masłem i posypać połamanymi płatkami migdałowymi. Wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec w temp 180 stopni do zbrązowienia, czyli ok 30 – 40 minut.
Po wyjęciu ciasta z piekarnika, odstawić je na 10 minut. Po tym czasie, obsypać obficie cukrem pudrem. Ciasto można podawać ciepłe, ale nie gorące.
Dodaj komentarz