Wiosna się zbliża wielkimi krokami, czas oczyścić zamrażalnik z zeszłorocznych skarbów. Wygrzebałam resztki mrożonej żurawiny i masy z białego maku, tej z rogali świętomarcińskich. Niezbyt dużo, ale na małą tartę wystarczy. Oczywiście całość można przygotować od podstaw, oto przepis.
Składniki na spód:
- 100 g zimnego masła
- szczypta soli
- 160 g mąki pszennej
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 2-3 łyżki zimnej wody
Składniki na nadzienie:
- 70 g białego maku
- 20 g blanszowanych migdałów
- 25 g masy marcepanowej
- 25 g cukru pudru
- 20 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 1 łyżeczka gęstej kwaśnej śmietany
- 100 g świeżych owoców żurawiny (u mnie mrożone)
Wykonanie:
Z podanych składników na spód zagnieść elastyczne ciasto, na koniec dodając zimną wodę według potrzeb. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić na pół godziny do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować na prostokąt. Formę do tarty o wymiarach 30 cm x 20 cm wysmarować masłem i wyłożyć na nią rozwałkowane ciasto. Dokładnie wyłożyć ciasto przy brzegach, docisnąć palcami. Nadmiar ciasta obciąć przejeżdżając wałkiem po rantach formy. Nakłuć spód widelcem, wyłożyć papierem do pieczenia, obciążyć ceramicznymi kulkami (lub ryżem, grochem, czymkolwiek). Pozostałości ciasta rozwałkować na placek, z którego można wyciąć foremką dowolne kształty do udekorowania tarty.
Piec w temp. 180 stopni przez 7 – 10 minut, zdjąć obciążenie i piec przez kolejne 7 minut.
Mak z orzechami zalać wrzącą wodą i odstawić na 15 minut. Po tym czasie mak powinien wchłonąć większość wody, resztę odsączyć na sitku. Do maku dodać migdały bez skórki, całość zmielić dwukrotnie maszynką do mielenia mięsa.
W misie miksera utrzeć masę marcepanową z cukrem pudrem. Dodać zmieloną masę makową i posiekaną drobno kandyzowaną skórkę pomarańczową. Krótko zmiksować, dodać śmietanę, wymieszać. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, dodać więcej śmietany.
Masę makową wyłożyć na podpieczony spód, na wierzch wysypać owoce żurawiny (jeśli używacie mrożonych, nie ma potrzeby wcześniejszego ich rozmrażania). Całość ozdobić pozostałościami kruchego ciasta (u mnie wystąpiły one w kształcie listków).
Tartę piec w temp 180 stopni do zrumienia, czyli ok 25 – 30 minut.
Dodaj komentarz