To jest jakiś super mega pomysł na obiad. Ja nie mam pojęcia jak to wszystko działa, ale spaghetti z zielonego groszku wychodzi absolutnie przepyszne. Ten aromat bazylii i czosnku, mmmm. I te chrupiące orzechy. Wszystko tu do siebie pasuje, a jednocześnie jest zadziwiające. Spaghetti podałam z ciepłym chlebkiem naan pomarowanym masłem i oprószonym solą. Bardzo gorąco polecam. Przepis pochodzi z książki Mary Berry „Cook and share”.
Składniki na obiad dla 4 osób:
- 250 g drobnego mrożonego groszku (petits pois)
- 115 g orzechów (mogą być piniowe, laskowe, nerkowce albo – jak u mnie – migdały)
- 55 g potartego sera parmezan
- 2 ząbki czosnku
- pęczek świeżej bazylii
- 100 ml oliwy z oliwek
- 350 g makaronu spaghetti
- sól i pieprz
Wykonanie:
Zagotować wodę w garnku, dodać mrożony groszek. Gotować przez 3 minuty, następnie odcedzić, przepłukać zimną wodą i ponownie odcedzić.
Do misy blendera dodać 3/4 ugotowanego groszku. Dodać orzechy, z grubsza posiekaną bazylię, czosnek i parmezan. Całość zblendować aż wszystko się ładnie posieka. Dodawać oliwę powoli, stopniowo, wciąż miksując.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odłożyć szklankę wody po gotowaniu, następnie makaron odcedzić. Do pustego garnka przełożyć ugotowany makaron, bazyliowo-groszkowe pesto oraz odłożony groszek. Całość wymieszać. Dodawać stopniowo wody odłożonej z gotowania makaronu, cały czas mieszając. Dodać tylko tyle, ile nam potrzeba, by spaghetti miało odpowiednią konsystencję.
Całość doprawić solą i pieprzem do smaku, przełożyć na talerze i posypać parmezanem.
Dodaj komentarz