Wiecie już, że zakochałam się w granoli z własnego piekarnika? Wpadłam po uszy, dla kupnej nie ma już miejsca w moim domu. I sercu. Przeczuwam wiele nowych przepisów na blogu związanych z moją nową miłością. Wiele wariacji i smaków. Dziś przedstawiam granolę z musem dyniowym i dodatkiem białej czekolady. Na ostatnie dni jesieni. Inspiracja.
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych
- 1 szklanka płatków orkiszowych pełnoziarnistych
- 0,3 szklanki płatków migdałowych
- 0,3 szklanki ziaren słonecznika
- 0,3 szklanki ziaren dyni
- 1 szklanka mieszanki orzechów
- 2 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 szklanka musu z dyni (przepis)
- 1 szklanka rodzynek
- 75 g białej czekolady
Wykonanie:
Orzechy niezbyt drobno posiekać, wymieszać z płatkami i pestkami. Dodać mus dyniowy, syrop klonowy i olej. Całość dobrze wymieszać, by mus pokrył wszystkie suche składniki.
Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać na nią granolę. Piec w temperaturze 150 stopni z termoobiegiem do zrumienienia (ok. 30 minut), regularnie mieszając co kilka minut. Po wyjęciu z pieca, jeszcze ciepłe chrupkie składniki wymieszać z rodzynkami. Pozostawić do ostygnięcia. Czekoladę posiekać na kostki o boku ok 2 mm. Chłodną granolę wymieszać z czekoladą, później zamknąć ją w szczelnym pojemniku, by pozostała chrupka.
Dodaj komentarz